Opady deszczu, towarzyszące niemal przez cały dzień, nie przestraszyły mieszkańców Ełku i okolic, aby wziąć udział w piątej edycji Moto Show. Choć z zapowiadanych atrakcji sporo z nich się nie odbyło (z uwagi na niepogodę), to na mini-torze off-roadowym, zbudowanym specjalnie dla Tvn Turbo, elektryczny Monster Truck podjął walkę z deszczem i stanął na starcie mini-rajdu. Uczestników, wyposażonych w parasole i ochronne kaptury nie brakowało. Startowały również całe rodziny, mamy, tatusiowe i oczywiście najmłodsi. Niezwykle wymagający teren i opady deszczu utrudniły jazdę elektrycznym potworem na ogromnych kołach. Ten jednak nie dał za wygraną i tylko raz odmówił posłuszeństwa - poddał się układ kierowniczy. Szybka wymiana serwa i Monster znowu był gotowy do jazdy. A na koniec uczestnicy już zapraszali nas za rok... Może więc do zobaczenia :)
Fot. Bartosz Jędrzejewski