Na kilka godzin sala konferencyjna w poznańskiej siedzibie firmy Wirgley zmieniła się w tor wyścigowy dla zdalnie sterowanych sportowych samochodów. Przy okazji promocji nowych gum Orbit White dla kierowców, przygotowano niezwykłe zmagania dla pracowników - Orbit Race. Aby jednak urozmaicić zabawę, oprócz sprawdzianu umiejętności jazdy driftującym modelem, organizatorzy opracowali zestaw karkołomnych pytań. Każdy zawodnik musiał na trasie zaliczyć tzw. "check pointy" na których trzeba było odpowiedzieć na jedno z pytań. Potem gaz do deski i na kolejnym okrążeniu parkowanie przy drugim "check poincie" i kolejne pytanie. Na koniec dwa okrążenia toru z gazem wciśniętym do oporu, aby być pierwszym na mecie. Chociaż nie zawsze to prędkość decydowała o dobrym czasie. Niektórzy zawodnicy opracowali technikę jazdy spokojnej i czystej, a ta na mecie odwdzięczała się naprawdę dobrym wynikiem. Na specjalnym telewizorze kierowcy mogli oglądać aktualną klasyfikację generalną, w której przez bardzo długi czas przewodziła... kobieta! Dopiero na końcu do głosu doszli panowie, choć jedynie dwa pierwsza miejsca padły ich łupem.
Kilkugodzinna rywalizacja zakończyła się szampanem, nagrodami i wspólnym, pamiątkowym zdjęciem.