Traxxas wstrząsnął światem 15 lat temu, wypuszczając model Slash, który zapoczątkował rewolucję na szutrowych szlakach, dzięki czemu Slash stał się najlepiej sprzedającym modelem RC. Teraz Slash staje się jeszcze większy. Zwiększyliśmy moc, rozmiar, wytrzymałość i emocje! Nadchodzi MAXX Slash 6S !
Traxxas MAXX Slash to połączenie legendy Short Course (Slash) z ekstremalnym i niezniszczalnym Monster Truckiem (Maxx 4S). Co wyszło z takiej hybrydy? Mamy klasycznego pickupa, powiększonego do umownej skali 1/8, wykorzystującego podwozie Maxxa, ale oferującego "grację" i stabilność Slasha. Moc, energia i niezawodność - tak ma kojarzyć nam się MAXX Slash. Ma być szybki i brutalny w terenie. Choć bez przesady...
MAXX Slash zostaje nadal Short Coursem. Z pewnością rozwiązania napędu z Maxxa dodadzą mu solidności i niezawodności, ale nadal zachowuje on swoje korzenie. Dzięki temu Maxx Slash jest modelem to szybkiej, precyzyjnej jazdy po szutrowych torach czy alejkach i bardziej kocha takie krajobrazy, niż betonowe skateparki. Kocha jazdę poślizgami, ciasne nawroty i dohamowania. Jest szybki i zwinny i zawsze gotowy do ekstremalnej zabawy.
Wybrane dane techniczne:
- długość 674mm
- szerokość 363mm
- napęd 4x4
- zasilanie LiPo 6S (2x3S)
- silnik bezszczotkowy Velineon 2000kV
- regulator wodoodporny VXL-6S
- serwo wodoodpporne #2090
- prędkość maksymalna ponad 100km/h
- waga 5.34kg
Nowy model w większości bazuje na rozwiązaniach zastosowanych w Maxxie. Oczywiście inne są wymiary płyty podwozia, półosi napędowych czy wahaczy, ale co do zasady - działa to wszystko tak samo. Za napęd 4x4 odpowiadają identyczne dyferencjały i przekładnia główna co w Maxxie. Bezszczotkowy silnik elektryczny o "mocy" 2000kV pożyczono od nowego brata - modelu Sledge. Jego sterowaniem zajmuje się elektroniczny regulator obrotów Velineon VXL-6S, także spotykany w Sledgu, UDRze, czy E-Revo. Maksymalne napięcie, by rozpędzić Maxx Slasha do prędkości nawet ponad 110 km/h, to 22.2V (2x3S LiPo). Na filmach robi to naprawdę mocne wrażenie.
Układ kierowniczy korzysta z identycznego serwa 2090, które zajmuje się sterowaniem potężnych kół w Maxxie. Monstrualny Slash ma jednak mniejsze koła, więc elektronika będzie miała mniej pracy do wykonania, nawet w trudnym terenie. Miłośnicy standardowych serw innych producentów, będą mogli z nich skorzystać montując specjalny adapter. Producent, prezentując nowy model, zapewnia też o zwiększonej trwałości najważniejszych podzespołów, które muszą sprostać "monstrualnym" wymaganiom stawianym przez użytkowników. Konstruktorzy wzmocnili choćby krzyżaki półosi napędowych, opony, zderzaki czy stalowe koła zębate dyferencjałów. W tylnej części pojawiły się dodatkowe regulowane kółeczka Wheelie Bar, zapobiegające rolowaniu auta przy ostrym ruszaniu. W porównaniu do Maxxa, nowy model został obniżony a rozstaw osi poszerzony, by zwiększyć sztywność konstrukcji i trakcję na szybkich, "dakarowych" trasach.
Producent już podczas premiery przygotował katalog akcesoryjnych części tuningowych wykonanych z aluminium. Miłośnicy modyfikacji będą mogli kupić więc m.in.: aluminiowe mocowanie silnika, elementy układu kierowniczego, zwrotnice czy obudowę przekładni głównej. Dostępna ma być także, co nas najbardziej cieszy, czysta karoseria z lexanu, by stworzyć własnego, niepowtarzalnego Maxx Slasha.
Przeczytaj prezentację modelu Traxxas MAXX Slash 6S na portalu "Magazyn RC AUTA" - link